Dzierganie

Rzeczy robione na drutach, czyli szeroko pojęte dziewiarstwo, zdobywają coraz większą popularność w modzie. Obecnie wiele marek oraz projektantów czerpie z tej tradycji, tworząc nowoczesne, ręcznie robione kolekcje. Na przykład Goshico – marka założona przez projektantkę Annę Piekarczyk specjalizuje się w tworzeniu dzianin z wełny. Innym ciekawym twórcą jest Magdalena Kwiatkowska , znana z projektowania akcesoriów robionych na drutach, czapek i szalików. Na Podhalu wciąż dziergane są z wełny lokalnych owiec skarpety, rękawiczki, a nawet swetry – niestety ich popularność spada ze względu na coraz większą dostępność i przystępność wełny merino, która nie jest tak „drapiąca”, jak owcza wełna. Niezależnie jednak od jej pochodzenia, wełna – pozyskiwana bez szkody dla owiec, w sposób odpowiedzialny – pozostaje jednym z najbardziej ekologicznych, trwałych i funkcjonalnych materiałów wykorzystywanych w rzemiośle i modzie. 

Historia dziergania sięga starożytności, kiedy to pierwsze wyroby z przędzy powstawały głównie dla zapewnienia sobie ciepła i ochrony przed warunkami atmosferycznymi. Najwcześniejsze artefakty związane z dzierganiem znalezione na Bliskim Wschodzie datuje się na około 500 n.e., kiedy to zaczęto stosować różnorodne materiały, takie jak wełna, lniany lub jedwabny przędza. W średniowieczu dzierganie stało się popularnym rzemiosłem w Europie, stając się nie tylko sposobem na tworzenie odzieży, ale także sztuką dekoracyjną z wyrafinowanymi wzorami. W Anglii w XVII wieku modne były tzw. „knitting schools”, a kobiety z różnych warstw społecznych gromadziły się, aby uczyć się dziergania oraz tworzyć skomplikowane wzory, wymyślane w czasie dyskusji. Zainteresowanie dzierganiem jako praktyką społeczną i wspólnotową odnowiło się w XX wieku, stając się popularnym hobby. Raz na jakiś czas dziergane czapki ( np. typu kominiarka) czy szaliki lub rękawiczki stają się częścią kolekcji mody luksusowej – z dzierganych materii korzystają m.in. Chanel, Rodarte, Acne Studios, Prada, Isabelle Marant, Gucci. 

Coco Chanel była jedną z prekursorek, która wykorzystała dzierganie w swoich kolekcjach, wprowadzając dzianiny jako istotny element eleganckiej odzieży kobiecej. Lata 60. przyniosły dalszy rozwój dziergania, a także jego większą obecność na wybiegach mody. Projektanci, tacy jak Mary Quant czy Pierre Cardin , wprowadzili dzianinę do swoich kolekcji, co dało początek nowym trendom. Pojawiły się masowo produkowane swetry w stylu unisex, które zyskały popularność wśród młodzieżowej kontrkultury – The Beatles zaczęli nosić dziergane swetry. Lata 80. to zróżnicowanie, mocne kolory i ekstrawagancja. Vivienne Westwood , jedna z ikon mody, wprowadziła dzianinę jako element punkowego stylu. 

A skoro punk, to działanie DIY i na własną rękę, bez niczyjego pozwolenia czy instytucjonalnego nadzoru. Dzierganie samodzielne może być zarówno skomplikowanym procesem, jak i relaksującą formą twórczości lub wyrazem niezgody. 

Wykonanie dzianiny zaczyna się od wyboru wzoru, który może być prosty lub skomplikowany. Współczesne projekty często oferują gotowe schematy do naśladowania lub inspiracje z podcastów i instruktaży online. W procesie dziergania wykorzystuje się różne techniki i obliczone pomiary, aby uzyskać zamierzony efekt. Klasyczne oczka (prawe, lewe) oraz sploty (jak ściągacz, warkocz) są tylko niektórymi z zastosowanych technik.

To co dzisiaj najciekawsze w dzierganiu, jest jednak – tak jak pokazuje również historia – kolektywne. Dzierganie stało się nie tylko formą twórczości artystycznej, ale także sposobem na społeczne zaangażowanie i aktywizm w różnych częściach świata. Szczególnie chętnie po dzierganie sięgają kobiety, odzyskując tę praktykę jako wyraz dumy ze swoich kulturowych umiejętności, przechwytując to, co było „robótką ręczną” dobrej pani domu i – zmieniając wektor znaczeniowy – czynią z dziergania narzędzie buntu wobec patriarchalnego udomawiania i oswajania kobiet. Grupa „Knitting for Peace”, założona przez Gwendolyn VanSant, organizuje warsztaty dziergania i tworzy projekty mające na celu wsparcie ofiar wojny, przemocy i klęsk żywiołowych. Uczestniczki dziergają ciepłe odzież i akcesoria, które następnie są przekazywane tym, którzy najbardziej tego potrzebują. „The Knitted Knockers” tworzą dziergane protezy piersi dla kobiet po mastektomii. Oferowane protezy są miękkie, lekkie i dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjentek. „The Warm Up Project” z kolei towrzy ciepłe ubrania dla osób bezdomnych oraz dla imigrantów i uchodźców. Dziergane przedmioty są przekazywane lokalnym schroniskom oraz organizacjom pomagającym w kryzysowych sytuacjach.

Dzierganie to też nie tylko grupy, ale nawet całe ruchy – yarn bombing, czyli dziergane „bomby” na ulicach, polega na owijaniu publicznych elementów, takich jak drzewa, latarnie czy infrastrukturę miejską, dziewiarskimi pracami. Celem jest przekształcenie i upiększenie przestrzeni publicznej, nadanie jej osobistego charakteru. Szare, miejskie przestrzenie nabierają życia dzięki kolorowym, ręcznie robionym wzorom. 

Podczas Strajku Kobiet w Polsce w 2016 czy 2020 roku wiele osób wykorzystywało dzierganie jako formę aktywizmu. Kobiety dziergały czarne szaliki, czapki i inne akcesoria, które symbolizowały solidarność w walce o prawa reprodukcyjne i równość. Dzierganie stało się nie tylko aktem protestu, ale także sposobem na budowanie wspólnoty i wzmacnianie więzi między uczestniczkami strajków. Techniki dziergania, które w dużej mierze są uważane za „żeńskie rzemiosło”, stają się formą manifestu, podkreślają wartość pracy ręcznej w erze produkcji masowej i siłę działania we wspólnej sprawie, nie za pomocą męskiej „twardej” przemocy, ale kobiecego „miękkiego” protestu.